Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Dzisiejszy dzień to totalne przegięcie. Wieczorem po posprzątaniu mieszkania zdecydowałam się pójść na siłownię, ubrałam się odpowiednio i przed samym wyjściem natknęłam się na rodziców. Od razu zauważyli coś nie tak w moim wyglądzie. Zaczęli wyśmiewać moje ogromne uda. Mówić, że faktycznie przyda mi się ta siłownia, że tak to już jest gdy cały czas się je i mało rusza. Poszłam zapłakana do swojego pokoju, bez chęci na ćwiczenia. Napisałam o sytuacji do chłopaka, trochę poudawał, że się przejmuje, ale zmienił temat po chwili. Jedyne jakie wsparcie otrzymałam: " jak czujesz się gruba to idź na siłownię i dietetyka"
Zwinięta w kłębek i zapłakana postanowiłam, że pójdę po czekoladę. Leżała chwilę obok mnie, ale nie zdecydowałam się na otworzenie i wyrzuciłam ją w cholerę ode mnie. Tak trafiłam tutaj. Postanowiłam, ,że już nikt nigdy nie nazwie mnie grubasem.
Offline
Znaczy tak, moim zdaniem akurat trafne jest stwierdzenie ' jak jesteś gruba to rób coś ze sobą ". Od siedzenie i płakania w pokoju parę kg nie spadnie, no chyba że będziesz tak siedzieć miesiąc tylko o wodzie. Z rodzicami porozmawiaj, złe stosunki w rodzinie nie pomogą Ci w niczym, nawet jakby miało to zahaczać o odchudzanie. A chłopak, nie wiesz czy udawał, może jak się spotkacie porozmawiacie o tym dogłębniej, ciężko sie wyraża emocje i uczucia przez sms.
Offline
Strony: 1